Notorycznie spotykam się z jakże błędnym (i jak widzisz nie zawahałem się użyć tego stwierdzenia już na początku tego wpisu) podejściem klientów, którzy jako miarę atrakcyjności przygotowanej oferty przyjmują sumę opłat leasingowych. A przecież sama suma opłat leasingowych to nie wszystko. Dogłębna analiza czy oferta leasingowa jest dobra czy też nie składa się jeszcze dodatkowo z kilku innych elementów, które wbrew pozorom mogą się okazać być jeszcze bardziej istotne niż cyferki przy procentach. Dziś wpis o tym, żeby nie przywiązywać się do sumy opłat leasingowych i patrzeć na leasing z nieco szerszej perspektywy. Zapraszam do lektury.

Suma opłat leasingowych – podstawowy element służący do porównania ofert

Zacznijmy od samego początku. Zastanawiam się, jaka może być geneza owego przywiązania, a wręcz kultu procentów dumnie prezentowanych przez leasingodawców na propozycjach finansowania. Zdaję sobie sprawę, że z jednej strony jest to podstawowy element, który można łatwo i szybko porównać. Dlatego też pewnie oczy większości klientów szybko skanują ofertę w poszukiwaniu miejsca, w którym wyeksponowana została właśnie suma opłat leasingowych. Być może jest to też pewnego rodzaju kalka zapożyczona z typowych kredytów gotówkowych, samochodowych czy chociażby hipotecznych. Tam porównuje się z reguły oprocentowanie – w leasingu z kolei sumę opłat leasingowych. Innym powodem może być sam przekaz marketingowy firm leasingowych, które do niedawna prześcigały się w ofertach typu leasing 101%. A przekaz ten chcąc nie chcąc wbija się podprogowo w umysł każdego klienta.

Zanim o sumie opłat, dwa słowa o oprocentowaniu leasingu

Wspomniałem, powyżej, że każdy kredyt ma swoje oprocentowanie. Podobnie jest w leasingu. Każda umowa leasingowa będzie miała swoje oprocentowanie. Jeśli więc gdzieś usłyszałeś niepewnie zadane pytanie, “A jakie jest oprocentowanie tej umowy leasingowej?” – to wcale nie było one takie głupie.

Nie przedłużając – oprocentowanie leasingu składa się z dwóch podstawowych elementów:

  1. stopy procentowej przyjętej do umowy – zazwyczaj WIBOR 1M lub WIBOR 3m (jeśli umowa oparta jest o zmienną stopę procentową)
  2. zastosowanej marży do umowy – jej wysokość zależy od tego czy chcesz sfinansować przedmiot nowy czy używany i jaki będzie to przedmiot

Suma tych elementów stanowić będzie oprocentowanie naszego zobowiązania. Dla przykładu. Jeśli firma leasingowa oferuje nam leasing na podstawie WIBOR 3M na fabrycznie nowe auto to wartość oprocentowania wynieść może:

  • WIBOR 3M (na dzień 28.08.2022 r.) 7,06%
  • marża na nowe auto osobowe powiedzmy 2,5%

Łącznie oprocentowanie leasingu wyniesie 9,56%.

Kończąc ten wątek jeszcze jedna mała informacja – leasingodawcy jak i sami handlowcy niezwykle rzadko informują klientów o wysokościach stosowanych marż. Ba na ofercie próżno szukać takiego elementu.

W przypadku leasingów opartych o stałą stopę procentową nie ma rozbicia na sumę. Podawana jest tylko wartość finalnego oprocentowania, które nie zmieni się przez cały okres obowiązywania umowy leasingowej.

Suma opłat leasingowych mechanizm działania

Skoro już mamy zdefiniowane oprocentowanie leasingu możemy przejść nieco dalej, czyli do przedstawienia jak prawidłowo powinien działać mechanizm wyliczania sumy opłat leasingowych. Suma opłat leasingowych definiowana jest, jako suma wszystkich opłat, które przyjdzie klientowi zapłacić do końca trwania umowy leasingu. Chciałbym zwrócić tu uwagę na słowo “wszystkich”, bo jest ono kluczowe w kontekście sumy opłat. Suma opłat leasingowych z reguły prezentowana jest w wartościach procentowych oraz kwotowych na ofertach leasingowych.

Co wchodzi w skład wszystkich opłat?

Przy obliczaniu sumy opłat leasingowych pod uwagę brane są następujące elementy:

  • wysokość opłaty wstępnej
  • liczba rat
  • wartość wykupu

Tak to tyle. Tylko te trzy podstawowe elementy brane są pod uwagę przy obliczaniu sumy opłat leasingowych. Co więcej niegdyś zdarzało się, że niektórzy finansujący potrafili jeszcze nieco pokombinować przy tych wyliczeniach i na przykład nie uwzględniali wykupu. Powodowało to, że wartości sumy opłat okazywały się być jeszcze bardziej atrakcyjne. Od jakiegoś czasu jednak ten proceder nie jest spotykany na rynku. Owszem zdarzają się oferty bez podawania sumy opłat leasingowych, ale tu z pomocą przychodzi moje autorskie narzędzie za pomocą, którego możesz sprawdzić ile wynosi suma opłat do Twojej umowy – nic straconego. Kliknij, pobierz bezpłatnie kalkulator i korzystaj z niego kiedy tylko będziesz miał taką potrzebę.

Suma opłat leasingowych a produkty dodatkowe

Jeśli zastanawiasz się czy suma opłat leasingowych obejmuje inne produkty dodatkowe, to odpowiem krótko i na temat – “NIE!”. Dość często przy umowie leasingu zawierasz chociażby ubezpieczenie GAP, które rozbijane jest na raty. Przy okazji sprawdź czy nie warto zawrzeć ubezpieczenia GAP na własną rękę (można zaoszczędzić naprawdę okazałą sumę pieniędzy). Te niestety nie jest wliczane do sumy opłat. Dlaczego? Odpowiedź jest banalna. Dlatego, że procenty te nie zachęcałyby do zawarcia umowy. Obecne wysokości stóp procentowych powodują, że goła suma opłat jest już mocno napompowana, a jeśli do tego dorzucilibyśmy jeszcze produkty dodatkowe wartość ta jeszcze bardziej wzrośnie.

Szybkie porównanie:

Auto nowe o cenie 145 528,46 zł netto,opłata wstępna 5%, okres finansowania 59 m-cy, wykup 10%. Suma opłat leasingowych wynosi: 135,36%.

Przy doliczeniu do sumy opłaty za ubezpieczenie GAP: 116,97 zł miesięcznie – suma opłat leasingowych wzrasta do 140,01%!

Która kwota jest bardziej medialna? Odpowiedź pozostawiam Tobie.

Podobnie sprawa będzie się miała z ubezpieczeniem komunikacyjnym, które będzie dorzucane do płatności rat, zwłaszcza w wariancie wieloletnim lub też z innymi produktami typu ubezpieczenie na życie, ubezpieczenie ochrony prawnej, karty paliwowe, usługi GPS i inne.

Suma opłat leasingowych a opłaty dodatkowe

Wiesz już, że produkty dodatkowe nie są uwzględniane w sumie opłat leasingowych. Nie powinno być też dla Ciebie wielkim zaskoczeniem, że opłaty dodatkowe wynikające z umowy leasingu również w ową sumę nie będą wliczane. Pełną listę opłat dodatkowych znajdziesz w Tabeli Opłat i Prowizji lub w Tabeli Opłat Dodatkowych – ta stosowana jest przez leasingodawców stosujących tzw. zryczałtowaną roczną opłatę administracyjną. Przy tej okazji warto jeszcze rzucić okiem na Ogólne Warunki Umowy Leasingu – tam również mogą czyhać na Was jakieś niespodzianki. Być może zasadnym jest nie uwzględnianie akurat tych elementów w sumie opłat leasingowych, gdyż jest to element nie do końca przewidywalny. Przy jednak umowie opłat tych może być mniej, przy drugiej z kolei więcej.

Suma opłat leasingowych to nie wszystko!

Drogi czytelniku apeluję do Ciebie, żebyś przy wyborze oferty leasingowej nie ograniczał się jedynie do porównywania sumy opłat leasingowych. Jest to tylko pewien wycinek (i żeby był jasność – jest on istotny) umowy leasingowej, którą przyjdzie Ci w przyszłości spłacać. Żeby jeszcze bardziej to zobrazować pozwól, że posłużę się przykładem. Nie zawsze oferta z sumą opłat rzędu 135% będzie lepsza od takiej, z sumą o kilka punktów wyższą (chociażby 138% czy 139%). Leasingodawca może sobie odbić niższą sumę w opłatach czy produktach dodatkowych. A tych możesz nie zauważyć na pierwszy rzut oka.

Ślepe zmierzanie tylko i wyłącznie w tym celu, żeby suma opłat była jak najniższa (jak i sama rata leasingowa) niestety nie prowadzi do niczego dobrego. Nie znam osobiście firmy leasingowej, która działałaby charytatywnie. Tak jak każdemu przedsiębiorcy leasingodawcy też zależy na zarobku na umowie: na marży, na produktach dodatkowych, na dodatkowych opłatach. Dlatego zachęcam Cię do tego, żeby analizować oferty kompleksowo a nie tylko przez pryzmat cyferek i procentów, do których tak szybko się przywiązujemy. 

Przy porównywaniu samej sumy opłat leasingowych warto zwrócić uwagę na takie elementy jak:

I na koniec jeszcze jedno. Nie wiem czy zwróciłeś uwagę, ale suma opłat leasingowych wyrażona w procentach wręcz sporadycznie pojawia się we właściwych umowach leasingowych. Przypadek? Nie sądzę.

Podsumowanie

Mam nadzieję, że wpisem tym pokazałem Ci nieco szerszy horyzont dotyczący sumy opłat leasingowych. Jak to mawiają nie wszystko złoto, co się świeci. Na pozór atrakcyjna cenowo oferta leasingu z relatywnie niską suma opłat leasingowych może się okazać zdecydowanie mniej korzystna po doliczeniu opłat dodatkowych wynikających z obsługi samej umowy. A jeśli zawczasu sobie tego nie uświadomisz, to przyjdzie Ci za to później słono zapłacić. Szczegółowo temat tego, w jaki sposób kompleksowo analizować i rozpatrywać atrakcyjność umów leasingowych wkrótce opiszę w kolejnych moich wpisach. Bądź na bieżąco!