Decydując się na zakup auta w leasingu, niezależnie od tego czy jest ono nowe czy używane, bezwzględnie musimy je ubezpieczyć pod kątem OC i AC. Co więcej zastosowane ubezpieczenie komunikacyjne powinno być zgodne z wymogami finansującego. Wśród klientów zauważalna jest tendencja do zawierania polis komunikacyjnych w cyklach corocznych. Jest jednak alternatywne rozwiązanie: wieloletnie ubezpieczenie komunikacyjne czyli tzw. „wielolatek”. Nasuwa się zatem pytanie czy warto?

Ubezpieczenie wieloletnie – po co to komu?

Zanim przejdę do odpowiedzi na to pytanie chciałbym zwrócić uwagę na pewne szczegóły związane z takim rozwiązaniem. Analizując rynek ubezpieczeniowy, można wręcz mieć pewność, że zakup polisy ubezpieczeniowej z roku na rok będzie niestety coraz droższe. W przypadku zakupu auta za gotówkę mamy możliwość zrezygnowania z polisy AC, (co swoją drogą jest dość ryzykownym posunięciem), w przypadku leasingu jednak takiej opcji po prostu nie ma.

Kupując polisę do leasingu w cyklach corocznych jesteśmy więc zdani na sytuację rynkową i skoki cen ubezpieczeń. Przy 5 letnim okresie finansowania, przyjdzie nam polisę wykupić dokładnie 5 razy. Mając na uwadze średni zrost cen ubezpieczeń o około 10% rocznie, widzimy, jaki może być efekt skali. Oczywiście mamy też na uwadze, że wartość naszego auta będzie z roku na rok malała, a suma ubezpieczenia będzie niższa i sama składka w teorii też powinna wykazywać tendencję malejącą. Kupując ubezpieczenie wieloletnie w leasingu jesteśmy w stanie wyeliminować niekontrolowany wzrost cen.

Niepodważalnym jest fakt, że cena wielolatka będzie nieco wyższa niż suma ubezpieczeń rocznych do końca trwania umowy. Należy jednak pod uwagę wziąć, że Twoja składka pozostanie taka sama niezależnie od ilości szkód i niezależnie od trendów rynkowych. Kupujesz więc większe bezpieczeństwo. Zazwyczaj ubezpieczenie wieloletnie rozkłada się na raty, więc relatywnego większego wydatku nie odczujesz aż tak bardzo.

Historia szkodowa

Kolejna kwestia, którą bezwzględnie musimy poruszyć przy ubezpieczeniach komunikacyjnych to historia szkodowa. Kupując ubezpieczenie w cyklach corocznych ponosimy ryzyko wzrostu składki wznowieniowej na wskutek wystąpienia szkód w poprzednim roku użytkowania pojazdu. Jest to tak naprawdę element, którego w żaden sposób nie możemy przewidzieć. Przy jednej czy dwóch szkodach, cena składki wznowieniowej może nas zaboleć. Z kolei w przypadku wykupu ubezpieczenia wieloletniego do leasingu mamy pewność, że nasza składka nie wzrośnie niezależnie od tego ile niespodziewanych sytuacji wystąpi podczas trwania ubezpieczenia.

Pewnie będzie drożej…

Cena ubezpieczenia wieloletniego do leasingu będzie wyższa niż suma ubezpieczeń w cyklach corocznych – mówi większość klientów finansujących pojazdy. To oczywiście niepodważalny fakt. Warto jednak jest zwrócić uwagę na większe ryzyko ze strony ubezpieczyciela oraz wcześniej wskazane przeze mnie korzyści: niezmienność składki oraz brak tzw. podwyżek. Dodatkowo nie możemy przyjąć tu sztywnego założenia, że w przypadku polis odnawianych corocznie nie dojdzie do jakichkolwiek szkód.

Jak optymalnie wykorzystać ubezpieczenie wieloletnie?

Optymalnym rozwiązaniem jest zawarcie „wielolatka” do leasingu wrzucając go do kapitału czyli rozkładając ubezpieczenie na raty. Rozkładając ubezpieczenie w raty nie obciążymy za bardzo naszego zakładanego budżetu, przyzwyczajamy się do nieco wyższej raty, niwelujemy ryzyko w wzrostu cen i wzrostu składki przez szkody komunikacyjne oraz praktycznie zapominamy o ubezpieczeniu. W nowoczesnym finansowaniu nie zapłacimy również więcej za rozłożenie polisy na raty. Jeśli wykupujemy ubezpieczenie w cyklach corocznych zazwyczaj płacimy za nie gotówką, co niekiedy może być kłopotliwe.

Ubezpieczenie wieloletnie – czy warto ?

Reasumując, ubezpieczenie wieloletnie do leasingu jest dobrym rozwiązaniem, dzięki, któremu możemy sobie zaoszczędzić czas, nerwy i pieniądze, a skupić się tylko i wyłącznie na użytkowaniu finansowanego pojazdu. Dodatkowo w nowoczesnym finansowaniu (o którym pisałem szerzej w poprzednim moim artykule) zastosowanie wielolatka i wrzucenie składki ubezpieczeniowej w sumę opłat daje pewność, że przez cały okres finansowania zapłacisz jedną, niezmienną ratę za leasing i ubezpieczenie niezależnie od tego co przyniesie niepokorny los. Wygodne, prawda?