Ogólnie przyjętym standardem stosowanym przez polskich leasingodawców jest przyjmowanie wielokrotności rocznych okresów finansowania. I tak, jeśli zdecydujesz się na czteroletni leasing, czyli na 48 miesięcy część finansujących oprócz typowych elementów leasingu operacyjnego: opłaty wstępnej i wykupu zaproponuje ci na ofercie 48 rat leasingowych, inni z kolei zaproponują jedną ratę mniej, czyli 47 (analogicznie 35/36, 59/60, 71/72, 83/84). Nasuwa się, zatem pytanie, które rozwiązanie jest korzystniejsze i dlaczego?

O co w ogóle chodzi z tą jedną ratą?

Sprawa rozbija się tak naprawdę o to, w jaki sposób będzie skonstruowana twoja umowa leasingowa. W przypadku zastosowania 48 rat do przyjdzie Ci zapłacić: opłatę wstępną – zazwyczaj traktowaną, jako opłatę numer zero, następnie 48 rat i na końcu wykup. Jeśli dokonamy podsumowania takiego rozwiązania okazuje się, że łącznie zapłacimy tak naprawdę 50 opłat. Opłata wstępna, wykup oraz 48 rat.

Przy zastosowaniu z kolei konstrukcji umowy opartej na 47 rat przyjdzie Ci zapłacić analogicznie jak powyżej opłatę wstępną – zazwyczaj traktowaną, jako opłatę numer zero, następnie 47 rat i na końcu wykup. Podsumowanie wyjdzie tu nieco inaczej, bo zapłacisz łącznie 49 opłat. Opłata wstępna, wykup oraz 47 rat.

Całkowity koszt finansowania

Matematyka w takich okolicznościach bywa bezwzględna. Jeśli zastosujemy krótszy okres finansowania, czyli okres 47 miesięcy to suma opłat leasingowych będzie niższa niż przy zastosowaniu ilości rat 48. Co prawda różnice nie będą tu powalające – raptem chodzi tu przecież o jedną ratę, ale będą one zauważalne. Poniżej przedstawiam przykład zakupu nowego auta osobowego za cenę 100 000 zł netto przy obu formach liczenia harmonogramu i zastosowaniu następujących parametrów: opłata wstępna 10% oraz wykup 1%.

  • 47 rat – rata 2082,60 zł netto / suma opłat 108,882%
  • 48 rat – rata 2042,27 zł netto / suma opłat 109,029%

Jak widać na powyższym zestawieniu rata leasingowa chcąc nie chcąc będzie wyższa przy krótszym okresie finansowania. Suma opłat leasingowych z kolei będzie niższa o 0,147%. Stosując wariant finansowania rok minus 1, jesteśmy w stanie „urwać” nieco z sumy opłat leasingowych kosztem nieco wyższej raty.

Kwestie ubezpieczeniowe

Drugą bardzo ważną kwestią, którą należy podkreślić w dyskusji, które rozwiązanie jest korzystniejsze to kwestia ubezpieczenia komunikacyjnego. I teraz ważne jest również to, w jakiej wersji będzie ono zawierane.

Ubezpieczenie zawierane w cyklach rocznych

Zacznijmy od najbardziej popularnego ubezpieczenia rocznego. Dla przypomnienia te zawierane jest w dniu, w którym pojazd zostanie zarejestrowany przez finansującego i oczywiście obowiązuje przez pełny rok kalendarzowy. Stosując harmonogram oparty na 48 miesiącach powodujemy, że nasza umowa leasingu będzie mówiąc kolokwialnie „wystawała” poza okres leasingu o plus minus jeden miesiąc.

W przypadku takiej umowy przyjdzie Ci wznowić umowę ubezpieczenia na warunkach finansującego tylko, dlatego, że przez ten niewielki okres  czasu auto będzie musiało zostać ubezpieczone tak, jak zażyczy sobie tego leasingodawca. Nie ma zmiłuj. Musi tak być i tyle. No chyba, że leasingodawca w ramach umowy leasingu daje Ci gwarancję zwrotu pojazdu. Przy takim rozwiązaniu być może uda się nam uciec od wznowienia ubezpieczenia (choć 100% pewności nie ma).

Alternatywnie można zastosować liczbę rat pomniejszoną o jeden względem pełnego okresu rocznego. Przy takim rozwiązaniu istnieje szansa (niestety jest to szansa a nie gwarancja, ale o tym za chwilę), że umowa leasingowa tak się skończy, że nie będziemy musieli wznawiać polisy na warunkach finansującego. W dużym uproszczeniu opłatę wykupową powinniśmy uiścić równolegle z kończącą się polisą. No właśnie powinniśmy. Tak naprawdę wykonalność tej operacji będzie uzależniona od konkretnie zastosowanych dat: ubezpieczenia pojazdu (te będzie uzależnione od rejestracji) oraz zastosowanego do umowy harmonogramu.

Ubezpieczenie wieloletnie

Jeśli zdecydujesz się na zakup ubezpieczenia wieloletniego to zasadniczo wyżej opisane problemy przestają być dla ciebie problemem, bo ubezpieczenie zawierane jest na cały okres finansowania. Warto jednak dodać, że takie ubezpieczenie będzie nieco bardziej kosztowne niż ochrona auta w cyklach rocznych. Więcej na temat ubezpieczenia wieloletniego przeczytasz tutaj.

Alternatywne rozwiązania

Co można zrobić chcąc uniknąć problemów związanych z konfliktem dat końca umowy i ubezpieczenia? Osobiście widzę tutaj kilka możliwości, które można wdrożyć w życie zarówno na etapie samego zawierania umowy jak i w przypadku już trwającego leasingu.

Opcje przed zawarciem umowy

Na etapie zawierania warto stosować okresy pomniejszone o jeden, czyli zamiast finansować się na 48 miesięcy skorzystać z wariantu na 47 rat. Takie rozwiązanie zminimalizuje ryzyko, ale nie do zera. Chcąc być pewnym należałoby skorzystać z finansowania pomniejszonego o 2 raty, czyli 46 rat zamiast 48 miesięcy. Znacząca większość firm leasingowych da Ci takową możliwość. Niestety nie wszystkie.

Przy okazji warto jeszcze zwrócić uwagę na okres dwuletni. Ten jest nieco kłopotliwy i wdrożenie ww. strategii będzie niemożliwe. Ze różnych względów finansujący nie pozwolą na skrócenie tego okresu. Pozostają Ci, więc strategie opisane poniżej.

Opcje po zawarciu umowy

Jeżeli twoja umowa już trwa, warto przestudiować harmonogram spłat i odnieść go do przyjętego okresu ubezpieczeniowego. Widząc, że okresy te się nie spinają, zawsze możemy wystąpić do finansującego o zmianę dnia płatności raty. Wówczas zmieniamy ją tak, żeby dzień płatności raty przypadał wcześniej niż zakończenie umowy leasingu. Firmy, które stosują tak zwaną roczną zryczałtowaną opłatę administracyjną zrobią to dla Ciebie bezpłatnie. Jeśli nie masz takiego rozwiązania w swojej umowie sprawdź Tabelę Opłat i Prowizji. Taka zmiana może Cię kosztować kilka złotych.

Drugim rozwiązaniem jest aneks do umowy leasingu polegający na skróceniu okresu finansowania o taki okres, żeby nie odprowadzić do konfliktu dat. Zanim jednak zdecydujesz się na takie rozwiązanie dokładnie sprawdź czy finansujący nie pobierze od Ciebie opłaty za przygotowanie aneksu. Informację znajdziesz w Tabeli Opłat i Prowizji. W przypadku umów ze zryczałtowaną opłatą administracyjną usługa ta będzie darmowa. A jeśli już będziesz zmuszony zapłacić to sprawdź czy będzie to dla ciebie w ogólnym rozrachunku opłacalne.

Ostatnie proponowane przeze mnie rozwiązanie to wcześniejsze zakończenie umowy leasingu. W tym konkretnym przypadku jednak musimy być czujni i sprawdzić czy: wcześniejsze zakończenie umowy jest w ogóle możliwe (zapisy w Ogólnych Warunkach Umowy) i ile może ono nas kosztować (zapisy w Tabeli Opłat i Prowizji oraz policzenie tzw. dyskonta).

Podsumowanie

Uważam, że warto już na etapie zawarcia leasingu niwelować sobie ewentualne problemy związane z zakończeniem umowy. Moja rekomendacją jest stosowanie okresów mniejszych, co najmniej o jedną ratę względem pełnych okresów rocznych. Jeśli chcesz być w 100% pewnym to najlepiej jeszcze o dodatkową jedną mniej. Niby to tylko jedna rata, ale ma ona spore znaczenie w ogólnym rozrachunku.