Jak mawiał Sofokles “wszystko ma swój czas i kres”. Powiedzenie to świetnie nadaje się do umów leasingu. Każda zaciągnięta umowa leasingu ma swój kres i dobiega końca. A u kresu tej podróży zwanej leasingiem czeka na nas wykup (oczywiście w obrębie leasingu operacyjnego, bo w przypadku leasingu finansowego wykupu, jako takiego przecież nie ma). To właśnie wykup będzie głównym bohaterem niniejszego wpisu. Postaram się przybliżyć Wam wszelkie szczegóły związane z wykupem oraz wyjaśnić przyczyny zamieszania związanego z wykupem prywatnym. Zaczynajmy!
Czym jest właściwie wykup?
W krótkich żołnierskich słowach: wykup to nic innego jak przeniesienie praw własności przy kończącej się umowie leasingu operacyjnego na dotychczasowego użytkownika owego przedmiotu. W ramach przypomnienia warto jeszcze dodać, że wykup z reguły jest możliwością, a nie obowiązkiem (choć na rynku można znaleźć i takie firmy, które wymagają wykup przedmiotu). Wszelkie regulacje związane z wykupem znajdziesz w Ogólnych Warunkach Umowy Leasingu. Niezmiennie zachęcam zawsze do lektury tego dokumentu bezwzględnie przed zawarciem umowy.
Wartości wykupu
Wysokość wykupu bezpośrednio uzależniona jest od przedmiotu finansowania (będąc bardziej precyzyjnym od stawki amortyzacji przypisanej do przedmiotu), od okresu finansowania i od procedur samego finansującego. Czy warto zastosować wysoki czy niski wykup opisywałem we wcześniejszym moim wpisie. Zapraszam Cię do zapoznania się z nim.
Sposoby wykupu auta osobowego z leasingu (póki, co do końca 2021 roku)
Zaraz, zaraz jak to sposoby? – możesz zapytać. Spieszę z odpowiedzią. W przypadku leasingu operacyjnego możesz skorzystać z wykupu auta:
- na firmę
- na osobę fizyczną (do celów prywatnych niezwiązanych z firmą)
Z wyżej wymienionych opcji mogą jednak skorzystać tylko przedsiębiorcy prowadzący jednoosobową działalność lub spółki cywilne. W przypadku spółek prawa handlowego wyboru nie ma – tu w grę wchodzi tylko wykup firmowy. Co więcej warto jeszcze dokładnie wypytać finansującego czy przewiduje wykup prywatny. Finansujący niestety coraz częściej wycofują się z takich opcji.
Zanim przejdę do szczegółowego opis tych dwóch wariantów muszę podkreślić, że są to opcje aktualne na dzień powstawania tego artykułu (koniec sierpnia 2021). Powstał, bowiem już nowy projekt w ramach tzw. Polskiego Ładu, który może skutecznie zniwelować pierwszą opcję. Szczegóły projektu opiszę nieco później.
Wykup firmowy
W przypadku wykupu firmowego przedmiot wprowadzany jest do firmy. Ważna jest tutaj kwota, która na fakturze wykupowej się pojawi. Jeśli ta nie przekracza 10 000 zł to można wydatek ten możemy jednorazowo zaliczyć w koszt uzyskania przychodu w obrębie miesiąca, w której wystawiona została faktura. Jeżeli zaś kwota będzie wyższa to musimy przedmiot potraktować, jako nowy i amortyzować go. Co ciekawe zgodnie z nowymi wytycznymi przedmiot traktowany jest, jako nowy (pomimo tego, że jest jakby nie było używany) i nie można zastosować tu przyspieszonej amortyzacji. Dodatkowo możemy również przy wykupie firmowym odliczyć VAT od wykupu – 50% i nadal wrzucać w koszty wydatki związane z użytkowaniem auta. Póki, co brzmi nieźle.
Dochodzimy jednak do kluczowego wątku, a mianowicie do odsprzedaży wykupionego auta z leasingu. Nie zawsze przecież będziemy dalej chcieli użytkować auto. Sprzedaż wykupionego auta niestety wiązać się będzie z naliczeniem podatku dochodowego od kwoty transakcyjnej oraz koniecznością naliczenia podatku VAT (jeśli ten był odliczany przy wykupie). Tu już zaczynają się przysłowiowe schody.
Wykup prywatny
Z kolei w przypadku wykupu prywatną przez osobę fizyczną auto z wiadomych przyczyn nie jest wprowadzane do firmy. Przy takiej opcji nie zaliczymy oczywiście faktury wykupowej w koszt uzyskania przychodu oraz nie odliczymy VAT od wykupu. Co ciekawe nie ma tu znaczenia czy faktura wykupowa była wystawiona na firmę czy na osobę fizyczną. Liczy się to czy auto zostało wprowadzone do firmy czy też nie.
Istotne znaczenie będzie miała z kolei dalsza odsprzedaż auta. W przeciwieństwie do wykupu firmowego dalsza odsprzedaż nie będzie obarczona podatkiem dochodowym oraz koniecznością naliczenia VAT, jeśli ta odbędzie się po upływie, co najmniej 6 miesięcy od wykupu. Sprzedający będzie musiał jednak przy sprzedaży zapłacić podatek od czynności cywilnoprawnych PCC. Fakt ten stanowi dużą przewagę i dotychczas klienci prowadzący jednoosobowe działalności lub spółki osobowe chętnie z niej korzystali
Polski ład – zamieszanie związane z wykupem prywatnym
Miłościwie nam panujący w lipcu zaproponowali rozwiązania, które skutecznie spowodują daleko idącą nieopłacalność wykupu prywatnego. Na podstawie projektu, który ma wejść w życie z dniem 1 stycznia 2022 roku chcąc wykupić auto i przenieść je do majątku prywatnego, trzeba będzie zapłacić podatek dochodowy i VAT. Wydłużony zostanie też okres, w którym sprzedaż pojazdu zostanie obciążona podatkami: z 6 miesięcy aż do 5 lat…
Na tym nie koniec. Dodatkowo projekt ma zmienić podstawę do obliczenia podatku VAT. Będzie on płacony od realnej wartości rynkowej, a nie od wysokości wykupu. Nasz portfel mocno to odczuje – różnica będzie kolosalna. Weźmy pod lupę wykup 1% auta osobowego o początkowej wartości 100 000 zł przy leasingu powiedzmy na 3 lata. Wykup 1% to zaledwie 1 000 zł. Dotychczas to właśnie od tej kwoty zapłacimy VAT. W projekcie VAT zapłacimy od wartości rynkowej auta, czyli powiedzmy od 60 000 zł. Łatwo policzyć, że różnica będzie ogromna.
Co prawda jest to dopiero projekt, który musi zostać zaopiniowany przez rząd. Istnieje jednak spore prawdopodobieństwo, że zmiany wejdą w życie już z początkiem nowego roku. Co ważne ustawodawcy nie przewidują okresu przejściowego dla umów już zawartych. Może być, więc pod górkę…
Przyszłość wykupu prywatnego niepewna
Z racji tego, że nie jesteśmy w stanie przewidzieć przyszłości ani tego jak zachowa się nasz rząd w tej kwestii, to warto podejmować szybkie decyzje odnośnie kończącej się wkrótce umowy leasingowej. Jeśli chcesz dalej odsprzedać auto to wykup je do końca roku, użytkuj przez 6 miesięcy i następnie sprzedaj bez skutku podatkowego. W kontekście tej sytuacji warto też rozważyć przedwczesny wykup, żeby zagwarantować sobie takową opcję. Jeśli wykup nastąpi po nowym roku (i oczywiście projekt wejdzie w życie w takiej postaci) to wykup będzie już nieopłacalny.
Podsumowanie
Jak widać sprawy związane z wykupem prywatnym mogą się na przestrzeni końcówki roku naprawdę skomplikować. Nowy Polski Ład może sporo namieszać i sprawić, że wykup prywatny będzie totalnie nieopłacalny. Projekt negatywnie jest oceniamy przez wiele instytucji w tym przez Związek Leasingu Polskiego. Ciekaw jestem, w jakiej ostatecznej postaci wejdzie w życie projekt proponowany przez rząd. Tak czy siak, jeżeli chcesz się przed nim uchronić to zostało Ci niewiele czasu na działanie – raptem 4 miesiące.
Co prawda jest to dopiero projekt, który musi zostać zaopiniowany przez rząd. Istnieje jednak spore prawdopodobieństwo, że zmiany wejdą w życie już z początkiem nowego roku. Co ważne ustawodawcy nie przewidują okresu przejściowego dla umów już zawartych. Może być, więc pod górkę…
Polski ład – zamieszanie związane z wykupem prywatnym
Miłościwie nam panujący w lipcu zaproponowali rozwiązania, które skutecznie spowodują daleko idącą nieopłacalność wykupu prywatnego. Na podstawie projektu, który ma wejść w życie z dniem 1 stycznia 2022 roku chcąc wykupić auto i przenieść je do majątku prywatnego, trzeba będzie zapłacić podatek dochodowy i VAT. Wydłużony zostanie też okres, w którym sprzedaż pojazdu zostanie obciążona podatkami: z 6 miesięcy aż do 5 lat…
Na tym nie koniec. Dodatkowo projekt ma zmienić podstawę do obliczenia podatku VAT. Będzie on płacony od realnej wartości rynkowej, a nie od wysokości wykupu. Nasz portfel mocno to odczuje – różnica będzie kolosalna. Weźmy pod lupę wykup 1% auta osobowego o początkowej wartości 100 000 zł przy leasingu powiedzmy na 3 lata. Wykup 1% to zaledwie 1 000 zł. Dotychczas to właśnie od tej kwoty zapłacimy VAT. W projekcie VAT zapłacimy od wartości rynkowej auta, czyli powiedzmy od 60 000 zł. Łatwo policzyć, że różnica będzie ogromna.
Zostaw komentarz