Z pewnością słyszeliście o wakacjach kredytowych, które dedykowane są dla osób mających problem ze spłatą swojego kredytu hipotecznego. Program spotkał się ze sporym zainteresowaniem wśród kredytobiorców dotkniętych znaczącym wzrostem wysokości stóp procentowych. Do niedawna tego typu programy wspierające niestety pomijały leasingobiorców, którzy również mogli odczuć wzrost rat. Na szczęście na rynku pojawił się produkt oferujący wakacje leasingowe. W niniejszym wpisie opiszę w szczegółach jak on działa. Zainteresowany? Zapraszam do lektury.

Niepewne czasy

Nie trzeba nikomu tłumaczyć, że przyszło nam funkcjonować w bardzo niepewnych czasach, w których wszystko zdarzyć się może. Sami przekonaliśmy się o tym na własnej skórze. Pandemia, zamknięcie gospodarki, wybuch wojny za naszą wschodnią granicą, znaczny wzrost stóp procentowych, rosnąca inflacja – dalej chyba wymieniać nie muszę. Owa niepewność niestety mocno hamuje większość inwestycji, w tym również leasingu. Co bowiem się stanie, jeśli przestanie nas stać na spłatę zobowiązania?

Z przeprowadzonych przez Carsmile badań wynika, że aż 41 boi się wzrostu stóp procentowych, 21% obawia się wzrostu stóp procentowych, a 14% martwi się, że gorszy miesiąc nie pozwoli im uregulować zaciągniętego zobowiązania na auto.

Źródło: https://carsmile.pl/

Leasingodawcy starają się odpowiedzieć na tego typu obawy tworząc nowe produkty, które starają się zniwelować podejmowane przez klienta ryzyko. Jednym z takich produktów jest leasing z tarczą (leasing z gwarancją zwrotu i wysokim wykupem), w którym możesz oddać użytkowane przez Ciebie auto w dowolnym momencie umowy i doprowadzić do jej rozliczenia. Jeśli jesteś nim zainteresowany przeczytaj wcześniejszy mój wpis. Innym rozwiązaniem jest również leasing swobodny. Ten umożliwia samodzielną zmianę wysokości rat po zawarciu umowy leasingowej w panelu klienta.

Czym są wakacje leasingowe?

Wakacje leasingowe są odpowiedzią na obecną niepewną sytuację rynkową. Oferta polega na zawarciu umowy leasingowej dodatkowo rozbudowanej o możliwość dwukrotnego zawieszenia raty leasingowej w trakcie trwania umowy. Leasingobiorca tym samym dostaje w pakiecie z leasingiem dodatkowe poczucie bezpieczeństwa. W momencie nieprzewidzianej sytuacji możliwe będzie odroczenie płatności bieżącej raty zobowiązania leasingowego bez konieczności przygotowania stosownego aneksu do umowy leasingowej.

Klienci mogą skorzystać z wakacji już od 6 miesiąca trwania umowy. Wcześniej niestety zawieszenie rat nie będzie możliwe. I jest to wedle mnie w pełni zrozumiałe. Na początku warto się pokazać finansującemu z dobrej strony. Z wakacji leasingowych będzie można skorzystać dwukrotnie w trakcie trwania umowy. A umowa w tym przypadku może trwać od dwóch do sześciu lat.

Czy wakacje leasingowe wiążą się z dodatkowymi opłatami?

Absolutnie nie. Tak jak wcześniej wspominałem wakacje leasingowe nie powodują konieczności podpisania przez klienta aneksu do umowy. Nie generują również jakichkolwiek dodatkowych opłat czy konieczności zapłacenia dodatkowej prowizji. Są, więc po prostu wkalkulowane w cenę samego leasingu.

Co dzieje się z okresem finansowania, jeśli zastosujemy wakacje leasingowe?

Jak nietrudno się domyślić leasingodawca nie odpuści nam tych dwóch zawieszonych rat. Przyjdzie nam je prostu zapłacić. W tym konkretnym przypadku nieco później. Wakacje leasingowe powodują automatyczne wydłużenie okresu finansowania o jeden lub dwa miesiące. Reasumując, jeśli zawrzemy umowę na 24 miesiące i skorzystamy z opcji odroczenia dwóch rat wówczas finalny okres finansowania wzrośnie do 26 miesięcy. Ot, co.      

Samo wydłużenie okresu finansowania nie niesie za sobą jakiś mocno negatywnych skutków. Przypominam jednak, że dłuższy okres wpłynie na polisę ubezpieczeniową (OC/AC/NNW). Jeśli dojdzie do wydłużenia finansowania o chociażby miesiąc będziemy zobligowani do wykupienia polisy ubezpieczeniowej zgodnie z wytycznymi finansującego. Podsumowując polisa ta w większości przypadków będzie nieco droższa.

Czy wakacje leasingowe interesują klientów?

Produkt leasingowy z wakacjami jest na tyle świeżym rozwiązaniem, że ciężko jest na chwilę obecną określić, jakim cieszy się on zainteresowaniem. Na podstawie przeprowadzonych przez Carsmile badań sondażowych wynika, że 18% ankietowanych byłoby skłonnych do zawarcia finansowania z możliwością odroczenia płatności. Co ciekawe zdecydowana większość postawiła główny akcent na stałą, niezmienną w czasie wysokość raty. Osobiście jednak uważam, że w obecnych czasach zaciąganie leasingu ze stałym oprocentowaniem nie jest najlepszym rozwiązaniem. W najbliższych miesiącach należy się spodziewać obniżki stóp procentowych.

Źródło: https://carsmile.pl/

Wakacje leasingowe – proces zawarcia umowy

Proces zawarcia umowy leasingowej z wakacjami jest analogiczny jak w przypadku standardowej umowy. Sam wniosek można przeprocesować w 100% online bez wychodzenia z domu lub z biura. Na samo podpisanie umowy musimy się umówić z przedstawicielem firmy leasingowej. Obecnie obowiązujące przepisy nie umożliwiają zawarcie umowy na odległość, nad czym ubolewam.

Wakacje leasingowe – ile kosztuje produkt?

Na koniec warto się nieco pochylić nad kosztami umowy leasingowej z opcją odroczenia płatności do dwóch rat. Te nie będą odbiegały w jakikolwiek sposób od średnich wartości rynkowych. Nie ma, więc obaw, że za dodatkowy element zabezpieczający przyjdzie nam słono zapłacić. Poniżej trzy przykładowe symulacje na Fiata Fiorino, Seata Atecę i Audi Q5.

Źródło: https://carsmile.pl/

Kto oferuje leasing z opcją wakacji?

Wakacje leasingowe dostępne są obecnie tylko w jednej firmie leasingowej, jaką jest Cofidis. A sam produkt w takiej formule możesz zawrzeć za pośrednictwem platformy Carsmile wspieranej przez Otomoto.

Podsumowanie

Moim skromnym zdaniem wakacje leasingowe są ciekawym rozwiązaniem, częściowo minimalizującym ryzyko, które podejmuje leasingobiorca podpisując umowę leasingową. Oczywiście produkt nie jest lekiem na “całe zło” i daje możliwość zawieszenia tylko 2 rat leasingowych, ale zawsze stanowi to dodatkowy czas na uregulowanie firmowego budżetu. A jaka jest Twoja opinia o takim rozwiązaniu? Podziel się nią w komentarzu. Dzięki.