We wcześniejszym moim artykule opisałem czy warto zaciągnąć leasing z wysokim wykupem, czyli z wysoką wartością końcową. A czy analogicznie sytuacja będzie wyglądać z opłatą wstępną w przypadku leasingu operacyjnego? Czy warto zaciągnąć leasing stosując dużą wartość początkową? Czy jednak minimalny wkład własny będzie bardziej opłacalny? Jeśli nie znasz jeszcze odpowiedzi  na te pytania to zapraszam Cię do lektury.  Zaczynajmy!

Czym jest opłata wstępna?

Opłata wstępna lub też czynsz inicjalny jest nieodzownym elementem każdej umowy leasingu. Każdy leasingodawca ma ustaloną swoją własną politykę ustalania zarówno minimalnych jak i maksymalnych wartości tego parametru.

Jego wysokość uzależniona jest od:

  • kategorii przedmiotu (inne wartości będą obowiązywały przy autach osobowych a inne przy maszynach czy urządzeniach),
  • jego ceny (im wyższa cena tym wyższa opłata wstępna),
  • wieku przedmiotu (im nowszy przedmiot tym niższy czynsz inicjalny).

Zanim, więc zabierzesz się za sfinansowanie twojego wymarzonego przedmiotu – zastanów się ile jesteś w stanie zainwestować na początek i poszukaj firmy, która będzie oferowała odpowiednie parametry wejścia. Podejście leasingodawców do tego elementu jest naprawdę bardzo zróżnicowane. Najbardziej popularne przedmioty (auta osobowe) będziesz mógł sfinansować przy minimalnym nakładzie finansowym, ale przy mniej chodliwych przedmiotach trzeba się liczyć w większym wydatkiem.

Jakie są widełki opłaty wstępnej?

Na chwilę powstawania tego artykułu najniższa możliwa opłata wstępna wynosić może 0% wartości finansowanego przedmiotu. Zero z przodu kojarzyć się może przede wszystkim z wynajmem długoterminowym, ale w typowym leasingu wartość ta jest również osiągalna. Na zerowy wkład własny możemy liczyć zazwyczaj przy nowych autach lub przy nowych urządzeniach o  niewielkiej wartości.

Maksymalna wartość opłaty wstępnej ustalona jest z reguły na 45%. Znajdą się również leasingodawcy proponujący wpłatę aż 50% ceny przedmiotu na początku umowy. Wyższe wartości są nieosiągalne. Jeśli zależy Ci na możliwie największej wpłacie rozejrzyj się za firmą, która proponuje najwyższy możliwy pułap. A jeżeli chciałbyś wpłacić więcej niż 50% to zastanów się nad innym instrumentem finansowym (pożyczka leasingowa) lub zastosuj do umowy leasingu harmonogram sezonowy, w którym druga rata lub kolejne będą zdecydowanie wyższe od pozostałych. Ot, taki mały lifehack lub leasinghack (jak mawia dzisiejsza młodzież).

Jak opłata wstępna wpływa na sumę opłat leasingowych?

Opłata wstępna podobnie jak wykup ma zasadniczy wpływ na sumę opłat leasingowych. Im wyższa jest opłata początkowa tym suma opłat leasingowych będzie niższa. Wpłacając wyższą kwotę na dzień dobry automatycznie redukujesz finansowaną kwotę. Idąc tym tropem od mniejszych sum będą naliczane odsetki.

Dla lepszego zobrazowania podaję 2 przykłady finansowania nowego auta o wartości 100 000 zł netto, na okres 36 miesięcy, z 1% wykupem. Porównamy opcję z 1%, 10%, 25% i 45% opłatą wstępną.

opłata wstępna 1% 10% 25% 45%
suma opłat 105,2% 104,57% 103,82% 102,81%

Czy opłata wstępna ma wpływ na wysokość oprocentowania?

Krótko i na temat – odpowiedź brzmi: nie. Wysokość opłaty wstępnej nie ma jakiegokolwiek wpływu na wysokość oprocentowania leasingu. Dokładnie takie same wartości uzyska się stosując 1% lub 45% wartość początkową. Leasingodawcy nie różnicują, więc ofert pod tym kątem.

Opłata wstępna a wysokość rat leasingowych

Opłata inicjacyjna ma oczywisty wpływ na wysokość miesięcznego zobowiązania wynikającego z leasingu. Tu matematyki nie da się oszukać. Wysoka opłata wstępna będzie oznaczała niskie miesięczne raty leasingowe. Z kolei niska opłata wpłynie na to, że raty leasingowe będą zdecydowanie wyższe. Zarówno w jednym jak i drugim przypadku można jeszcze wysokość rat obniżyć wyższym wykupem.

Na co jeszcze ma wpływ wysokość opłaty wstępnej?

Wysokość opłaty wstępnej idzie również z parze z ryzykiem po stronie finansującego. Wyższy wkład własny powoduje zniwelowanie tego ryzyka. Pożyczamy przecież mniej pieniędzy od finansującego, który w tym przypadku czuje się bardziej zabezpieczony. Może mieć to wpływ na bardziej przychylną decyzję ze strony analityka, zwłaszcza przy mało popularnym przedmiocie finansowania. W przypadku zerowej lub niskiej opłacie wstępnej potencjalne ryzyko dla finansującego jest zdecydowanie wyższe.

Korzyści podatkowe związane z opłatą wstępną.

Zgodnie z obowiązującymi zasadami opłatę wstępną można jednorazowo zaliczyć, jako koszt uzyskania przychodu. Jest to istotny element w kontekście optymalizacji podatkowej. Można tym samym obniżyć wartość podatków. Im wyższa opłata początkowa tym wyższy odpis (są jednak dodatkowe wytyczne, ale o tym zaraz). Leasingodawcy zazwyczaj wystawiają fakturę za opłatę wstępną tego samego dnia, w którym jest ona zaksięgowana na koncie finansującego. Jeśli więc zależy Ci na fakturze w obrębie danego miesiąca sugeruję nie czekać do ostatniego dnia i wykonać przelew nieco wcześniej.

Od początku roku 2019 zmianie uległ sposób rozliczania opłaty wstępnej w przypadku aut osobowych. Ustalony został limit 150 000 zł. W przypadku nabycia pojazdu do tej kwoty opłatę wstępną można zaliczyć w całości, jako koszt uzyskania przychodu. Przy kwocie wyższej niestety rozliczymy do wartości 150 000 zł. Zerknijmy na przykłady:

Przykład 1 – Zakup auta osobowego o wartości 70 000 zł netto (10% opłaty wstępnej).

Jako koszt uzyskania przychodu przedsiębiorca może zaliczyć 7000 zł opłaty wstępnej , jako koszt uzyskania przychodu oraz pełną wartość rat leasingowych.

Przykład 2 – Zakup auta osobowego o wartości 220 000 zł netto (10% opłaty wstępnej).

Jako koszt uzyskania przychodu przedsiębiorca nie może zaliczyć całej wartości  opłaty wstępnej i rat leasingowych. Dokonuje odpisów na zasadzie proporcji wartości  150 000 zł do ceny zakupu  220 000. Współczynnik ten wynosi  68,18%. W związku z tym przedsiębiorca odpisze 68,18% opłaty wstępnej, czyli 14 999,60 zł oraz dokładnie taką samą wartość pozostałych rat leasingowych.

Dla kogo wysoka opłata wstępna?

Wysoka wartość opłaty wstępnej będzie odpowiednia dla firm, którym:

  • nie przeszkadza większa inwestycja na “dzień dobry”,
  • zakup przedmiotu za gotówkę nie sprawiłoby problemu,
  • zależy na niższej sumie opłat leasingowych,
  • zależy na wyższym odpisie w obrębie danego miesiąca (optymalizacja podatkowa)
  • zależy na niskiej miesięcznej racie leasingowej.

Jeśli jednak nie przedsiębiorca nie chce mrozić gotówki w umowę i nie za bardzo zależy mu na sumie opłat leasingowych to warto zastanowić się nad niską opłatą wstępną.

Podsumowanie

Opłata wstępna stanowi pierwszy krok do umowy leasingowej. Bez analizy oczekiwań konkretnego przedsiębiorcy oraz jego kondycji finansowej jednoznacznie ciężko jest określić czy warto zastosować wyższą czy też niższą opłatę wstępną. Możliwości do wyboru jest dużo. Każdy, więc będzie w stanie dobrać rozwiązanie do swoich potrzeb. Ja osobiście rekomenduję finansowanie, z co najmniej 10% opłatą wstępną.

Jeśli jednak nie przedsiębiorca nie chce mrozić gotówki w umowę i nie za bardzo zależy mu na sumie opłat leasingowych to warto zastanowić się nad niską opłatą wstępną.