Jak z leasingu zrobić najem długoterminowy?

Leasing i wynajem długoterminowy to dwa popularne sposoby finansowania pojazdów, zarówno dla przedsiębiorców, jak i osób prywatnych. Choć na pierwszy rzut oka mogą wydawać się podobne, różnią się nieco w kluczowych aspektach. Celem tego artykułu jest pokazanie, jak z typowego leasingu można zrobić wynajem długoterminowy, oferując jednocześnie unikalne korzyści takiego produktu. Zainteresowany? Zapraszam do lektury.

Czym jest leasing, a czym wynajem długoterminowy?

Pozwól, że nie będę się rozpisywał w tym temacie. Wątki dotyczące typowego leasingu oraz wynajmu długoterminowego były poruszane w moich artykułach już niejednokrotnie. Nawet popełniłem artykuł porównujący te dwie formy finansowania. Po szczegóły, więc odsyłam Cię do innych moich publikacji. Dla ułatwienia podlinkowałem Ci je w tekście. Nie musisz dziękować :)

Nie byłbym jednak sobą, gdybym zostawił Cię tak z tym tematem. W telegraficznym skrócie. Leasing jest to forma finansowania, w której leasingodawca przekazuje leasingobiorcy prawo do korzystania z pojazdu w zamian za regularne opłaty. Na koniec trwania umowy leasingobiorca może wykupić na własność przedmiot finansowania. Zazwyczaj jest to możliwość a nie obowiązek.

Wynajem długoterminowy z kolei to nieco zmodyfikowana umowa leasingu operacyjnego. Zasadnicza różnica polega na tym, że wartość wykupu w przypadku takiej formy finansowania jest na wysokim poziomie, a klient przez okres użytkowania spłaca utratę wartości pojazdu. Oprócz finansowania klient może skorzystać z dodatkowego pakietu korzyści w cenie raty takich jak: ubezpieczenie komunikacyjne ubezpieczenie GAP, serwis, wymiana opon i tym podobne. Wynajem również charakteryzuje się tym, że klient deklaruje roczny przebieg pojazdu. Umowa najmu kończy się zazwyczaj zwrotem auta do finansującego i zaciągnięciem kolejnego finansowania. W niektórych firmach jest możliwość wykup auta na własność. 

Finansowe aspekty leasingu i wynajmu długoterminowego

Porównując finansowe aspekty leasingu i wynajmu trzeba przyznać, że są one podobne. Wymogi formalne i korzyści podatkowe w obu przypadkach są takie same. W obu przypadkach funkcjonuje procedura uproszczona, w którym zasadniczo nie musimy przedstawiać jakichkolwiek dokumentów finansowych przy finansowaniu do określonej kwoty. Oba procesy realizowane są zdalnie i bez wychodzenia z biura lub domu. Jedyna różnica może polegać na tym, że wynajem ma ograniczenia, co do wartości pojazdów – z reguły nie więcej jak 350 000 zł netto. W leasingu bariery tej nie ma.

Wynajem charakteryzuje się również z reguły małym kosztem początkowym. Większość tego typu umów realizowana jest bez jakiegokolwiek wkładu własnego. Sama idea tej formy finansowania polega przecież na użytkowaniu, a nie posiadaniu pojazdu. W typowym leasingu może być wymagana wyższa opłata wstępna (w zależności od ceny finansowanego auta).

Porównanie leasingu i wynajmu długoterminowego

Zarówno w życiu jak i w finansach, każde rozwiązania ma swoje plusy i minusy. Oto najważniejsze z nich zestawione w tabeli.

* – nie zawsze w cenę leasingu można wliczyć chociażby pełen serwis auta (można to zrobić częściowo dokupując pakiet serwisowy do auta nowego)  

Studium przypadku: Jak z typowego leasingu zrobić „najem długoterminowy”?

Zastanówmy się w takim razie jak do tematu leasingu podejść nieszablonowo i w jaki sposób go skonfigurować, żeby ten był bardzo mocno zbliżony do wynajmu długoterminowego.

Zastanawiasz się, po co te kombinacje alpejskie? Oto kilka argumentów:

• nie chcesz się wiązać z autem na stałe
• chciałbyś mieć możliwość przetestowania auta, a jak przypadnie Ci on do gustu mieć możliwość jego wykupu
• zależy Ci na relatywnie niskiej racie
• nie chcesz pakować się w limity kilometrów – cenisz sobie swobodę
• nie do końca odpowiada Ci wynajem długoterminowy
• chciałbyś mieć możliwość zwrotu pojazdu w dowolnym momencie trwania umowy

Mam nadzieję, że kilka powyższych argumentów do Ciebie trafiło. Jeśli tak to przechodzę do sedna sprawy. Jeśli chciałbyś, żeby Twój leasing był mocno zbliżony do wynajmu długoterminowego to należy go w odpowiedni sposób skonfigurować. Wybierz możliwie najmniejszą opłatę wstępną, dobierz relatywnie krótki okres finansowania np. 2 lub 3 lata, zastosuj maksymalny możliwy wykup, dodaj w cenę produkty dodatkowe typu ubezpieczenie komunikacyjne wieloletnie i pakiet serwisowy (jeśli cię interesuje i kupujesz auto fabrycznie nowe). Wybierz firmę leasingową, w której masz gwarancją zwrotu pojazdu w dowolnym momencie umowy. Stosując tego typu konfigurację uzyskasz leasing operacyjny, który będzie przypominał wynajem, ale nie będzie obarczony restrykcjami związanymi z przebiegiem auta.

Jak z typowego leasingu zrobić „najem długoterminowy” – przykład

Poniżej zestawiam dla Ciebie typowy wynajem długoterminowy z odpowiednio przygotowaną konfiguracją leasingu operacyjnego. Przedmiotem finansowania w obu przypadkach będzie to samo auto Toyota Corolla kombi z Hybrydowym silnikiem 1.8 140 KM w wersji wyposażenia Comfort. Przyjmujemy 3 letni okres finansowania auta. Cena auta 129 900 zł brutto (105 609,75 zł netto).

źródło: https://www.toyota.pl/

Wynajem długoterminowy:

• opłata wstępna: 0 zł
• okres finansowania: 3 lata
• roczny limit kilometrów: 20 000 / 60 000 przez okres finansowania
• rata: 2189 zł netto miesięcznie finansowanie 
• wykup: brak (nie ma możliwości wykupu na własność)
• pakiet korzyści: ubezpieczenie OC/AC/NNW na cały okres finansowania, serwis, assistance, auto zastępcze na czas naprawy
• opcja odstąpienia od umowy: tak (dodatkowe koszty)

Leasing niczym wynajem:

• opłata wstępna: 0 zł
• okres finansowania: 3 lata
• roczny limit kilometrów: brak
• rata: 2174 zł netto miesięcznie + 285 zł ubezpieczanie – razem 2459 zł
• wykup: 50% wartości początkowej auta
• pakiet korzyści: ubezpieczenie OC/AC/NNW na cały okres finansowania, assistance, auto zastępcze na czas naprawy
• opcja odstąpienia od umowy: gwarancja zwrotu pojazdu – możliwe dodatkowe koszty

Jak widać wysokość raty w obu przypadkach jest porównywalna. Nie ma, co się oszukiwać, że w przypadku leasingu będzie nieco wyższa, ale różnica ta jest niewielka. Krótko podsumujmy jeszcze, jakie są atuty każdego z rozwiązań.

W przypadku wynajmu otrzymujesz w cenie szerszy zakres usług: dodatkowo masz jeszcze pełen serwis, którego brakować będzie w opcji leasingowej oraz płacisz za wynajem niższą ratę. Nie zapominaj jednak, że masz na głowie limit kilometrów, nie możesz niczego modyfikować w aucie, nie zawsze finansujący poinformuje Cię na starcie, jaka będzie wartość wykupu i czy jest on w ogóle możliwy oraz musisz liczyć się z restrykcyjnym zwrotem auta.

W leasingu z kolei, w zamian za nieco wyższą ratę) otrzymujesz dalece idącą swobodę użytkowania auta: nie masz limitu kilometrów oraz możesz w określonym zakresie dokonywać modyfikacji w aucie. Już na samym początku wiesz również ile przyjdzie Ci zapłacić, jeśli będziesz chciał wykupić auto na własność i masz pewność, że wartość ta nie ulegnie zmianie. Niestety w zamian za to masz niego okrojony pakiet dodatków – nie masz serwisu, a więc naprawy będziesz musiał wykonywać na własny koszt.

Podsumowanie

Leasing i wynajem długoterminowy to nie tylko dwie różne opcje finansowania pojazdów. To także dwa narzędzia, które w rękach kreatywnego przedsiębiorcy mogą stać się znacznie bardziej elastycznymi i korzystnymi finansowo. Mam nadzieję, że pokazałem Ci jak alternatywnie podejść do tych produktów i jak wykorzystać ich możliwości. Nie podejmę się jednoznacznej oceny, które rozwiązanie jest bardziej korzystne i zostawię Cię z fachowym stwierdzeniem “to zależy”. A Ty, jakie masz zdanie na ten temat? Podziel się nim w komentarzu.

W leasingu z kolei, w zamian za nieco wyższą ratę) otrzymujesz dalece idącą swobodę użytkowania auta: nie masz limitu kilometrów oraz możesz w określonym zakresie dokonywać modyfikacji w aucie. Już na samym początku wiesz również ile przyjdzie Ci zapłacić, jeśli będziesz chciał wykupić auto na własność i masz pewność, że wartość ta nie ulegnie zmianie. Niestety w zamian za to masz niego okrojony pakiet dodatków – nie masz serwisu, a więc naprawy będziesz musiał wykonywać na własny koszt.