Wysoka inflacja, stale rosnące stopy procentowe, wzrost rat naszych zobowiązań kredytowych oraz leasingowych i niekoniecznie ciekawa sytuacja ekonomiczna sprawiają, że miłościwie nam panujący zabrali się za “pomoc” wszystkim kredytobiorcom. Rząd zaproponował plan wsparcia, który oprócz wakacji kredytowych (wspomnę na ten temat dwa słowa) przewiduje również likwidację stawek WIBOR i zastąpienie ich innym wskaźnikiem. W poniższym wpisie przyjrzę się temu zagadnieniu nieco bliżej i postaram się opisać, jakie mogą płynąć z tego konsekwencje. Zainteresowany? Zapraszam do lektury.
WIBOR – trochę teorii
Zacznijmy od samych podstaw, czyli od wyjaśnienia mechanizmu ustalania wskaźnika WIBOR. WIBOR (Warsaw Interbank Offer Rate) – stopa procentowa, po jakiej banki udzielają pożyczek innym bankom, ustalana w każdy dzień roboczy, o godz. 11:00. WIBOR ustalany jest na różne terminy, czyli okresy, na które udzielane są pożyczki. W kontekście leasingów najczęściej będziemy mieli do czynienia z WIBOR 1M lub WIBOR 3M. Z kolei dla kredytów hipotecznych będzie WIBOR 6M.
Wysokości wskaźników WIBOR ustalane są na podstawie deklarowanych (i tu uwaga jest to słowo klucz) transakcji z ramienia największych banków krajowych. Pośrednio na wartości wskaźników WIBOR mają również wpływ inne wydarzenia na rynkach finansowych zarówno tych krajowych, jak i światowych. Oczywiście sam proces wyznaczania tych stawek jest regulowany odpowiednimi przepisami (w teorii nie dopuszcza się, więc samowolki).
Proces wyznaczania WIBOR-u jest szczegółowo regulowany przez Regulamin Fixingu stawek referencyjnych WIBID i WIBOR. Administratorem stawek WIBID i WIBOR do 29 czerwca 2017 r. było Stowarzyszenie Rynków Finansowych ACI Polska (dawniej Forex Polska), a od dnia 30 czerwca 2017 r. nowym administratorem stawek WIBID i WIBOR jest GPW Benchmark S.A. Merytoryczny nadzór nad wszystkimi aspektami opracowywania Stawek Referencyjnych pełni Komitet Nadzorczy GPW Benchmark S.A.
Źródło: Wikipedia https://pl.wikipedia.org/wiki/WIBOR
Dlaczego ustalanie stawek WIBOR budzi kontrowersje?
WIBOR budzi kontrowersje, ponieważ nie jest ustalany na podstawie rzeczywistych transakcji przeprowadzonych na rynku przez wcześniej wspomniane największe banki na krajowych rynku, a o transakcje deklarowane. Żeby jeszcze mocniej do wybrzmiało pozwól, że posłużę się pewnym przykładem.
Powiedzmy, że chcesz pożyczyć na rok pewną sumę pieniędzy powiedzmy 10 000 zł od obcych Ci osób. Te w zamian za pożyczkę oczekiwać będą od Ciebie pewnej stopy zwrotu. Oczywiście w Twoim interesie jest skorzystać z takiej pożyczki, która będzie dla Ciebie najtańsza. Robisz, więc rekonesans na hipotetycznym rynku pożyczkowym i uzyskujesz następujące informacje:
- A oczekuje, że po roku oddasz jej 11 800 zł (18%)
- B oczekuje, że po roku zwrócisz sumę 12 000 zł (20%)
- C oczekuje, zwrotu sumy 12 500 zł (25%)
- D oczekuje, zwrotu w wysokości 12 800 zł (28%)
Idąc dalej tym tropem – są to hipotetyczne wartości, po jakich ww. osoby są skłonne pożyczyć Ci pieniądze, a nie, po jakich zostały one wcześniej pożyczone. Na podstawie naszego przykładu wyliczyliśmy średnią arytmetyczną, z której wynika, że rynek jest skłonny pożyczyć średnio na 22,75%. Tym sposobem wskaźnik pożyczki wynosi właśnie tyle. W sporym uproszczeniu tak właśnie wyliczane są wartości WIBOR-u.
No dobrze, ale przecież deklarowane wartości mogą nie mieć przecież pokrycia w rzeczywistości. Drążąc nieco temat na podstawie powyższego przykładu deklaracja osoby A, która oczekuje 18% zwrotu z inwestycji może być nieco przeszacowana i gdyby nawet zainteresowana osoba chciała wejść w ten interes, to pożyczkobiorca mógłby zmienić zdanie, co do warunków operacji. Dokładnie tak. Zupełnie inna sytuacja miałaby miejsce, gdybyśmy przykładowy wskaźnik oparli o realne transakcje, które dokonały się powiedzmy wczoraj. Wyglądałoby to bardziej transparentnie, prawda?
Stawki można zmienić – przykładem LIBOR
Reforma wskaźników, na których opierają się nasze zobowiązania, jest jak najbardziej możliwy do zrealizowania. Wystarczy wziąć przykład ze stawki LIBOR, na której do niedawna opierały się kredyty we frankach szwajcarskich. Decyzją komisji europejskiej od początku 2022 roku LIBOR został zlikwidowany i zastąpiony nową stawką SARON. Przypadek ten jest wręcz analogiczny. Również tu powstawało wiele wątpliwości dotyczących sposobu ustalania wskaźnika. Żeby je wyeliminować zdecydowano się na zmianę. Różnica pomiędzy stawkami polega na tym, że SARON jest stopą retrospektywną. Oznacza to, że jej wartość znana jest dopiero po zakończeniu pewnego okresu. Notowania SARON publikowane są z 3 dniowym opóźnieniem.
Nowa stawka obowiązuje od początku 2022 roku i nie wymagała podpisywania przez kredytobiorców stosownych aneksów w tym zakresie. Co ciekawe banki chcąc się nieco uchronić przed dalszą falą pozwów ze strony niezadowolonych frankowiczów próbowały na tym elemencie skorzystać podrzucając przy okazji klientom specjalnie przygotowane aneksy, ale większość klientów nie nabrała się na ten trik.
Pierwsze pozwy przeciwko Bankom i ich kredytom opartym o WIBOR
Mało transparentny sposób określania stawek WIBOR i ustalania finalnego oprocentowania skłonił kancelarie prawne zajmujące się dotychczas dochodzeniem roszczeń wynikających z kredytów frankowych o rozszerzenie swojej oferty o sprawy kredytów złotówkowych. Póki, co nie mamy jeszcze szczegółowych informacji dotyczących ilości złożonych pozwów. Zainteresowanie kancelarii jednak skłania do refleksji, że również umowa kredytu złotówkowego oparta o zmienną stopę procentową może być podważona.
Rząd musi działać i działa
Z racji wątpliwych nastrojów kredytobiorców oraz potencjalnego problemu ze strony kancelarii prawnych rząd zmuszony został poniekąd do podjęcia działań. Prezydent Andrzej Duda 14 lipca 2022 r. podpisał ustawę o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom, która zawiera przepisy o wsparciu kredytobiorców. Wsparcie polegać będzie na:
- wakacjach kredytowych
- finansowym wsparciu z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców
- nowym wskaźnik oprocentowania kredytów (zamiast WIBOR)
Przy tej okazji dwa słowa a propos wakacji kredytowych. I tu mała podpowiedź z mojej strony. Jeśli możesz skorzystaj z wakacji kredytowych i zrób to mądrze, bo możesz na tym zyskać i to sporo. Nie rozpisując się zbytnio i przechodząc do sedna – weź wakacje, odkładaj zawieszone raty kredytowe, a jak uzbiera ci się odpowiednia sumka (8 rat możesz zawiesić) – to dokonaj nadpłaty swojego kredytu. Tym sposobem: zmniejszysz sobie wysokość raty, zejdziesz z kapitału i zaoszczędzisz na odsetkach. Ot taki bonus :)
Wracając jednak do WIBOR-u to rząd póki, co nie wskazał dokładnie, jakim wskaźnikiem zostanie zastąpiona obecnie obowiązująca stawka. Z pewnością zostanie ona zmieniona – założenia są takie, że nowa stawka powinna obowiązywać już od początku 2023 roku, ale jaka ona będzie póki, co nie wiadomo. Wystarczy zerknąć na oficjalną stronę podatki.gov.pl:
Źródło: https://www.podatki.gov.pl/wsparcie-dla-kredytobiorcow/#nowy-wskaznik
Jeśli nie WIBOR to, co?
Z pewnością nowa stawka powinna być zdecydowanie bardziej przejrzysta i transparentna. Prace cały czas trwają. Na chwilę obecną najbardziej prawdopodobne są trzy opcje rekomendowane przez GPW Benchmark, jako potencjalne zamienniki WIBOR. Gdzieś w spekulacjach pojawiała się również stawka POLONIA, ale raczej jest ona mało prawdopodobna do wprowadzenia. Krótko o nowych wskaźnikach:
WIRD, czyli Warszawski Indeks Rynku Depozytowego. Jest to nowy indeks transakcyjny stworzony przez GPW Benchmark, który określa średnie oprocentowanie transakcji depozytowych zawieranych przez instytucje kredytowe, instytucje finansowe oraz duże przedsiębiorstwa.
WIRF – Warszawski Indeks Rynku Finansowego. Określa średnią stopę procentową niezabezpieczonych transakcji depozytowych O/N. W tym przypadku jednak uwzględniane są transakcje dokonane wyłącznie przez instytucje kredytowe i finansowe, a więc bez udziału dużych przedsiębiorstw
WRR – Warsaw Repo Rate. Indeks mierzący stopę procentową transakcji warunkowych zawieranych przez banki i instytucje finansowe.
Źródło: https://www.totalmoney.pl/
Szczegół – publikacje odnoszą się do kredytów, a co z innymi produktami?
Interesujący jest fakt, że wszelkiego rodzaju publikacje odnoszą się do głównie do kredytów hipotecznych. Nie do końca sprecyzowane jest, jaka będzie przyszłość innych produktów finansowych opartych o stawkę WIBOR, chociażby leasing. Domniemuję jednak, że skoro WIBOR z końcem tego roku zakończy swój żywot i zostanie zastąpiony innym wskaźnikiem, to ten będzie również dotyczył pozostałych produktów finansowych.
Czy zmiana wskaźnika będzie korzystna dla kredytobiorców?
Założenia wprowadzanych zmian są takie, żeby były one bardziej korzystne dla wszystkich posiadających zobowiązania oparte o WIBOR. Na chwilę powstawania tego wpisu nie jest jeszcze przesądzone, jaki będzie zamiennik WIBOR-u. Porównajmy jednak jak wyglądałby nowe wskaźniki na tle starego.
Dla zobrazowania przyjmuję notowania z dnia 17.06 2022 roku. WIBOR 3M wyniósł 6,88%, WRR 5,83%, WIRF 5,47%, a WIRD 5,35%. Jakby nie było wszystkie proponowane stawki są niższe. W ekstremalnych przypadkach nawet o 1,5%.
Reasumując – mniejsza stawka, składająca się na finalne oprocentowanie tym mniejsza rata kredytu gotówkowego, hipotecznego, samochodowego, leasingu, czy wynajmu długoterminowego. Dużo czy nie dużo – to już kwestia wtórna. Niższe oprocentowanie o ponad 1% na pewno będzie odczuwalny w wysokości Twojego zobowiązania.
Podsumowanie
Zastąpienie WIBOR-u innym wskaźnikiem jest raczej nieuchronne. Ustawy zostały podpisane i trwają prace nad zaproponowaniem nowego obowiązującego od nowego roku wskaźnika. Zasadniczo zbytnio nie jesteśmy w stanie wpłynąć na rozwiązania, z którymi wcześniej czy później przyjdzie się nam zmierzyć w rzeczywistości. Możemy się jedynie z zainteresowaniem przyglądać całemu procesowi zmian. Oby były to zmiany na lepsze. Tego właśnie Tobie drogi czytelniku Ci życzę.
Zostaw komentarz