To, że los potrafi być nieprzewidywalny, jest wręcz oczywiste. W poprzednich moich wpisach analizowałem już bardzo drastyczne sytuacje, nawet takie jak śmierć leasingobiorcy. W dzisiejszym wpisie przyglądniemy się sytuacji, w której leasingobiorca się rozwodzi i dochodzi do podziału majątku wspólnego, który budowany jest przez małżonków.

Założenia

Jako punkt wyjścia przyjmuję sytuację, w której za zobowiązania firmowe leasingobiorca odpowiada swoim majątkiem osobistym, czyli prowadzi jednoosobową działalność lub spółkę osobową. W przypadku, kiedy będzie prowadził spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością kwestia podziału majątku jest praktycznie wyeliminowana. Kolejnym założeniem jest fakt posiadania wspólnoty majątkowej. Osób, które posiadają tzw. rozdzielność majątkową problem ten nie będzie dotyczył.

Finansujący nie zawsze wymaga zgody małżonka

Większość leasingobiorców w swoich umowach wymaga z reguły, żeby osoba pozostająca w związku małżeńskim wyraziła zgodę na zaciągnięcie zobowiązania przez współmałżonka. Takie rozwiązanie nie budzi jakichkolwiek wątpliwości, bo każdorazowo druga strona jest świadoma takowego rozwiązania. Na rynku jednak znajdziemy firmy leasingowe, które nie wymagają zgody małżonka do określonej kwoty zadłużenia. Pojawia się więc jeszcze problem wiedzy drugiej strony o zaciągnięciu zobowiązania. Zakładam jednak, że jeśli jesteśmy w związku małżeńskim z druga osobą to na bieżąco informujemy drugą stronę skąd pojawiło się nowe auto przed domem ;)

Auto w leasingu będzie stanowiło majątek wspólny

Niezależnie od tego czy współmałżonek wyrażał zgodę na zaciągnięcie finansowania i czy w ogóle posiada wiedzę na temat zawarcia umowy leasingu, finansowany przedmiot stanowić będzie element majątku wspólnego. Kwestię tą reguluje treść art. 31 §1 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego, który stanowi, że z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). 

Jeśli do zawarcia umowy leasingu dojdzie w trakcie trwania małżeństwa oraz wcześniej wspomnianej wspólnoty majątkowej to uprawnienia dotyczące przedmiotu leasingu zawsze wchodzą w skład majątku wspólnego, z którego ponoszone są również wydatki związane z użytkowaniem przedmiotu. Między innymi są to miesięczne raty leasingowe czy koszty związane z ubezpieczeniem przedmiotu czy jego serwisowaniem.

Jak dzieli się leasingowane auto po rozwodzie?

Przez okres trwania umowy własność przedmiotu finansowania leży po stronie leasingodawcy, a po jej zakończeniu leasingobiorca może wykupić przedmiot na własność. Jeśli do wykupu przedmiotu dojdzie podczas trwania małżeństwa to bezspornie przedmiot ten wchodzi w majątek wspólny małżonków i będzie podlegał normalnemu podziałowi.

Jeśli umowa leasingu została zawarta w trakcie małżeństwa, a wykup przedmiotu nastąpił już po rozwodzie to pomimo różnorakich obiekcji ze strony klientów przedmiot ten stanowi nadal majątek wspólny. Takie orzeczenia niejednokrotnie wydawał Sąd Najwyższy, do którego były kierowane tego typu sprawy. Roszczenie o nabycie przedmiotu przekształca się w prawo własności tej rzeczy i nadal stanowi majątek wspólny.

W wyżej wymienionym przypadku ewentualnie jeszcze jeden z małżonków, który wykupił przedmiot na własność mógłby domagać się zwrotu połowy rat leasingowych płaconych po orzeczeniu rozwodu. Raty płacone po rozwodzie przez jednego tylko małżonka stanowiły wówczas 100% nakładu na majątek wspólny. Niezależnie jednak od tego rozliczenia prawo własności przysługuje obu małżonkom.

Podział majątku w trakcie separacji

W takim przypadku nie da się jednoznacznie rozstrzygnąć sytuacji na jednej ze stron konfliktu. Możemy powoływać się w takich okolicznościach na kodeks rodzinny, ale zazwyczaj w najbardziej problematycznych kwestiach rozstrzyga Sąd Najwyższy.

Podsumowanie

Jak widać podział majątku związanego z rozwodem nie należy do spraw najprzyjemniejszych. Większość z nas nie zdaje sobie z sprawy z zagrożeń wynikających z rozwodu w trakcie trwania umowy leasingowej. Jedynym uniwersalnym sposobem na uniknięcie w przyszłości  przykrych okoliczności jest rozdzielność majątkowa. Ona wyeliminuje wszelkie wyżej opisane problemy.